niedziela, 17 listopada 2013

Niedzielne porządki

Witajcie kochane,

Miałam dzisiaj zacząć Świąteczną Bombkę, ale zajrzałam do pudełka z muliną. Zaczęłam szukać odpowiedniego koloru i stwierdziłam, że muszę ogranąć panujący tam bałagan. Znalazłam pudełko, jak po ptasim mleczku, tylko dwa razy większe, tekturki na bobinki. Dzięki pomocy mojego wspaniałego męża, który wycinał mi bobinki zajęło mi to "zaledwie" całą niedzielę :)

A oto efekt naszej pracy




jestem zachwycona efektem, prawda że pięknie? :)

Zapomniałam pokazać wam mojego Makowego dworku, który mam nadzieję skończyć niedługo, bo naprawdę zostało mi już niewiele.

a tak wygląda w całości


pozdrawiam serdecznie, i dziękuję, że w ogóle tu zaglądacie  :)

pozdrawiam

2 komentarze:

  1. Ja też mam swoje mulinki na bobinkach i nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej :) Hafcik cudny... To niedługo pokaz w ramie co??? :)
    PS. Czy mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście jak tylko zakończę, pokaże jak w ramie się prezentuję.
      aha, chyba udał mi się wyłączyć weryfikację obrazkową, jeśli nie to daj znać, będę szperać dalej.
      pozdrawiam :)

      Usuń