Udało się!!! Pierwsza dziewczynka z Salu u Dagi skończona. Najtrudniej było sie zabrać za nią. Przez świąteczno-noworoczną przerwę trudno było znaleźć chwilę, aby wziąć igiełkę w ręke, ale już wszystko wróciło do normy i czas na haftowanie wrócił :)
To teraz to o czym post:
pierwsze krzyżyki
bez kontur
efekt końcowy :)
Mam kilka pomysłów na wykorzystanie dziewczynek, ale o tym innym razem jak będzie ich już więcej.
pozdrawiam
sc